Słucham wieści na temat zamknięcia News of The World, pozycji prasowej typu tabloid obecnej w sprzedaży od 168 lat. Mogłabym napisać o tym, czy zamknięcie brukowca było według mnie: kozłem ofiarnym Murdocha, „czystą zagrywką pijarowską”, karą zbiorową za niecne występki reporterów, decyzją polityczną czy wreszcie pozytywnym przełomem w mediach. Wolę skupić się za to na tym, jak efektownie amerykański Newsweek dokleja głowę nieżyjącej księżnej Diany, dzięki czemu równowaga na rynku wydawniczym została zachowana:

Aha, dokleił też urządzenie z wyeksponowanym popularnym owocem:

Źródło: www.newsweek.com

Photo Illustration by R. Mutt Studios for Newsweek;

Source Photo: Tim Graham / Getty Images

Gratulacje dla mistrza fotoszopa, za subtelne doklejenie głowy do korpusu i to coś na głowie. No i chwila refleksji: kiedyś fotoszop służył do odmładzania. A sama treść publikacji o pięćdziesięcioletniej Dianie – może idea była OK- a wyszło tylko słabo. Zresztą zobaczcie , przeczytajcie i oceńcie sami.

Nie wczytywałam się w dyskusje, które rozpoczęto na ten temat w social-sferze. Wnoszę, że nie był to dla Newsweeka wizerunkowy strzał w dziesiątkę. Ale szum medialny jest, może o to też chodziło. Na to, co zrobił amerykański Newsweek ręką swojej naczelnej jest pasujące określenie: „spooky”. Zaznaczam, że Newsweek  w Stanach też jest pismem tzw. opiniotwórczym, ale ta okładka nie ma nic wspólnego z zamysłem okładek, które znamy w Polsce np. z tygodnika Wprost. Chociaż publikacja o Dianie „opinie” tworzy. Np. na pierwszej stronie wyników wyszukiwania: same negatywne.

Jasne, że nie chodzi mi wyłącznie o groteskowe grafiki, a bardziej temat tabloidyzacji mediów. Ale o tym może w następnym wpisie.

A o tygodniku (czy już tygodnikach ?) Wprost pisze właśnie Magdalena Popielewicz.