Internetowy Dawid pokonał Goliata

Bloger, ekspert PSL ds. rynku. Dla niektórych postać anonimowa, innym znany głównie z przysyłania licznych maili – Janusz Piechociński. Kandydat niewybieralny, internetowy Dawid pokonał Goliata. Prześledziliśmy internetowe losy Waldemara Pawlaka i Janusza Piechocińskiego.

Dlaczego ja nic nie wiedziałem, że oni w tym PSL-u mają demokrację?! Czy wy sobie zdajecie sprawę, jakie to może mieć skutki?! – skomentował na Twitterze wybór Janusza Piechocińskiego na szefa PSL Tomasz Skory. Rzeczywiście, ludowcy demokrację mają i nie zawahali się jej użyć. Świeżo wybrany szef PSL stwierdził, że wraz z Waldemarem Pawlakiem są jak dwa czołgi jadące w jednym kierunku. Analiza publikacji internetowych sprzed wyborów wywołuje skojarzenia raczej z Dawidem i Goliatem niż czołgami.

Piechociński niemal znikąd
W sierpniu 2012 roku Janusz Piechociński zadeklarował, że będzie kandydował na szefa PSL, a jeśli wygra, nie wejdzie do rządu. Będę pierwszym w historii Polskiego Stronnictwa Ludowego po 1991 roku prezesem, który nie wybiera się do władzy państwowej i zajmie się do 2015 roku PSL-em, a w roku 2015 roku odda prezesurę ludziom młodszego pokolenia – zapowiedział Piechociński na konferencji prasowej, jednak trudno powiedzieć, by media i internauci zwrócili na te zapowiedzi szczególną uwagę. W sierpniu Piechociński w publikacjach internetowych pojawił się nieco ponad 500 razy – oprócz zainteresowania przejęciem władzy w partii popularność zapewniła Piechocińskiemu też afera taśmowa. Najpierw potępił on nepotyzm partyjnych kolegów, później stał się bohaterem artykułu Super Expressu, w którym ujawniono, że jednym z przypadków rozdawania stanowisk przez ludowców może być siostra Piechocińskiego, pracująca na kierowniczym stanowisku w Wojewódzkim Funduszu ochrony Środowiska i gospodarki Wodnej w Warszawie. Dodatkowo na korzyść Piechocińskiego powinna przemawiać jego internetowa aktywność – nowy szef PSL od dawna jest blogerem. Mimo wszystko, w tym czasie na temat wicepremiera Waldemara Pawlaka pisano 6 razy częściej. Podobnie wyglądają wyniki z września i października.

Listopadowy przewrót w PSL: pozytywne oceny
Sytuacja diametralnie zmieniła się w listopadzie: w ciągu kilku dni pojawiło się w internecie prawie 2,2 tys. publikacji na temat Janusza Piechocińskiego i 3,9 tys. dotyczących Waldemara Pawlaka. Dziennikarze i politycy nie kryli zdziwienia, pojawiło się wiele pytań na temat przyszłości koalicji rządowej, wyjścia Waldemara Pawlaka z rządu, potencjalnych zmian w PSL. Poza malkontentami, których na żadnym forum nie brakuje i tymi, którzy nie wierzą już w poprawę sytuacji w Polsce, a także osobami, które najwyraźniej nie znały wcześniej Piechocińskiego, internauci pozytywnie oceniają zmianę na stanowisku szefa PSL. Wśród różnych opinii znaleźć  można wątpliwości, czy zmiana nie jest tylko kosmetyczna, ale zdecydowanie krytycznych dla Piechocińskiego czy pozytywnych dla Pawlaka komentarzy raczej nie ma. Pojawiają się za to sugestie, że PSL kierowana przez Piechocińskiego może zbliżyć się do PiS.

Piechociński to facet, którego słucha sie z przyjemnością i na tle poselskiej tłuszczy wybija sie ponad przeciętność. Właściwy facet na właściwym miejscu! Liczę na to, ze wejdzie do rządu i obejmie ministerstwo gospodarki by wdrażać swoje nowatorskie pomysły. W kwestiach infrastrukturalnych jest nie do przegadania. Jeszcze raz chylę czoła i szczere gratulacje.~
forum.gazeta.pl

Uważam, że (ale mi się sympatycznie napisało!) PSL niewątpliwie podniesie się w sondażach. To malutki plus dla Piechocińskiego. Ale tak na później, to nareszcie Donek już nie będzie owijał sobie Waldka dookoła palca. Za cienki paluszek ma Donek. Skończyły się te czasy. Piechociński jest inteligentniejszy i nie tak pazerny na stołki jak Wielki Strażak i jego ferajna. nadchodzą coraz cięższe czasy dla zgrai Donka, tego nierządu. PSL pod Piechocińskim, który będzie czyścił tę stajnię Augiasza będzie próbował sięgnąć po elektorat miejski. To być albo nie być PSLu. Ale to dobrze. ~
rp.pl

Tyle są warte sondaże i typy „gadających głów” w mediach – dla przyPOmnienia: p.Pawlak 70%, p.Piechociński 30% w/g w/w ~ tvn24.pl

Nareszcie Tusk i jego nieudacznicy rządowi, będą musieli się liczyć z koalicjantem ,gdyż Piechociński to nie lizus, ani pucybut! ~ se.pl

Instytut Monitorowania Mediów wyraża zgodę na publikację raportu, wyników badań i dołączonych do nich materiałów graficznych pod warunkiem podania źródła („Instytut Monitorowania Mediów” lub „Kompas Social Media”) w artykule oraz oznaczenia źródła przy każdej grafice.

Autor:
Nina Olszewska, starsza specjalistka analiz przekazów mediowych IMM.

O raporcie:
Analizę wykonano na podstawie ponad 19 299 materiałów internetowych dostarczonych przez Instytut Monitorowania Mediów, w których pojawili się Waldemar Pawlak i Janusz Piechociński. Raport obejmuje materiały od 1 sierpnia do 19 listopada 2012 r.