IMM: Błaszczykowski podbija serca internautów, Milik z większą liczbą wzmianek niż Lewandowski.

 

Emocje biorą górę.

W okresie od 1 do 28 czerwca, biorąc pod uwagę nazwiska wszystkich kadrowiczów uczestniczących w Mistrzostwach, na prowadzenie znacząco wysunął się Arkadiusz Milik, zostawiając w tyle nawet kapitana drużyny – Roberta Lewandowskiego. Na jego temat w badanym czasie pojawiło się ponad 53 tys. wzmianek we wszystkich mediach  (prasa, radio, TV, internet i social media, co stanowiło jakieś 13,7% wszystkich wzmianek na temat polskiej reprezentacji). Srebrny i brązowy medal przypadł kolejno Robertowi Lewandowskiemu (12,7%) oraz Jakubowi Błaczykowskiemu (9,7 %).  TOP 5 zamykają Grzegorz Krychowiak (po 7,1%) oraz Michał Pazdan (7,0%). Lewandowski jeszcze kilka dni wcześniej był liderem zestawienia biorąc pod uwagę największą liczbę wzmianek. Jednak bieżąca sytuacja na boisku oraz strzelane gole przeniosły uwagę na inne nazwiska piłkarskie, co bardzo szybko odnotowali internauci, a przede wszystkim wykorzystały znane marki do promocji swoich produktów. Samsung do współpracy zaprosił Grzegorza Krychowiaka, a Tymbark w jednej z ostatnich kampanii „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku” Arkadiusza Milika – zdobywcę pierwszego gola w meczu z Irlandią Północną podczas pierwszych rozgrywek na Euro 2016.
Nieco inaczej prezentuje się sytuacja kiedy pod uwagę weźmiemy wyniki interakcji w mediach społecznościowych, w którym liderem jest Kuba Błaszczykowski. Wzbudził on prawie 1,7 mln różnych aktywności, wliczając w to ponad 1,3 mln polubień, 305 tys. udostępnień oraz 35 tys. komentarzy. W pierwszej trójce znalazł się jeszcze Łukasz Fabiański (ponad 1,4 mln), który nie pojawił się w czołówce pod kątem największej liczby publikacji oraz Arkadiusz Milik (ponad 1,3 mln). Robert Lewandowski – jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy wzbudził o ponad 1mln interakcji w social mediach mniej (ponad 700tys.) od Błaszczykowskiego. Biorąc pod uwagę różne czynniki wpływające wizerunek danego piłkarza w mediach, takie jak: skala dotarcia do odbiorców, liczba publikacji i wartość kontekstu wizerunkowego – możemy stworzyć medialną mapę benchmarkową.

Strzał za 21 tys. lajków, obrona za 100 tys.

Emocje nie kończą się razem z gwizdkiem sędziego. Jeszcze na długo po zakończeniu meczu trwają okrzyki radości lub zawodu, podsumowania i analizy w social media. Popularność piłkarzy w mediach społecznościowych jest budowana przede wszystkim przez ich aktywność na boisku oraz zdobyte gole i dobrą obronę, stąd tak dużo interakcji na temat Kuby Błaszczykowskiego oraz Łukasza Fabiańskiego, którzy zostali w oczach użytkowników mediów społecznościowych bohaterami ostatnich spotkań. Szczególnie wysokie skoki na wykresie publikacji na osi czasu zauważamy po ostatnim meczu grupowym Polska – Ukraina (21 czerwca) oraz po walce o ćwierćfinał ze Szwajcarią 25 czerwca. Tego dnia na temat bramkarza polskiej reprezentacji pojawiło się ponad 6 tys. wzmianek, natomiast na temat Kuby Błaszczykowskiego – ponad 4,6 tys. Najczęściej lajkowanym postem (ponad 21 tys. razy) był ten umieszczony na portalu sportowefakty.pl o treści „GOOOOOL!!!! Kuba Błaszczykowski! BRAWO!” oraz na portalu tvn.pl, gdzie post „Łukasz Fabiański królem meczu Polska:Szwajcaria! 🙂 Tego, co zrobił na boisku, nie da się opisać słowami. Napiszcie w komentarzach, jak oceniacie jego grę!” miał ponad 100 tys. lajków oraz 3,4 tys. udostępnień. „Co tu pisać!!! Spisał się na medal ! Jak ja się uryczałam i mąż nie mógł mnie uspokoić to naprawdę był mecz !!! Dziękujemy” – pisała internautka ze wzruszeniem na Facebooku.

Żółta kartka dla Milika.

Również niewykorzystane okazje na boisku powodują szybsze bicie serca wśród internautów, a co za tym idzie, generują większą liczbę wzmianek. Z taką sytuacją spotkał się właśnie lider zestawienia benchmarkowego Arkadiusz Milik. Z reguły internauci obrazowali to w postaci memów przedstawionych częściej w zabawny, prześmiewczy oraz ironiczny niż obraźliwy sposób. "Jeśli będę miał córkę to chce żeby jej dziewictwa pilnował Fabiański. Wystarczy ze jej chłopakiem będzie Milik” – pisał jeden z użytkowników Twittera w poście udostępnionym ponad 1tys. razy. Często udostępniano również post zamieszczony na stronie Facebookowej wiedzabezużyteczna.pl (ponad 900 razy).

Dane IMM dotyczące wydźwięku wskazują, że na temat polskiego napastnika pojawiło się najwięcej negatywnych wzmianek. Jednak nie dominują one nad komentarzami pozytywnymi, których jest 1,5 tys. więcej. Zdecydowanie najwięcej lajków (ponad 14 tys.) zdobył post na stronie Typowa FIFA na Facebooku, której administratorzy stanęli w obronie młodego zawodnika. „Arek Milik ma dopiero 22 lata. W tym wieku Lewandowski dopiero przechodził do BVB, w którym stał się na początku obiektem do żartów.W tym wieku Ibrahimović grał w Ajaxie i strzelił w sezonie 13 bramek mniej niż Milik. W tym wieku Jamiego Vardygo znała tylko Jego ciocia i rodzice. Krytyka na Arka na pewno nie jest bezpodstawna, ale na tym Euro ma już na swoim koncie bramkę, asystę, duży udział przy bramce i strzelonego karnego. Jest dobrze, nie przegraliśmy na tym Euro żadnego meczu, nie szukajmy na siłę problemów i winnych”- pisali. Dyskusja pod postem podzieliła jednak internautów. „A ja go tam lubie, no cóż, ma gorsze dni (mecze) może nie pokazuje się od najlepszej strony, ale widać ze chłopak się naprawdę stara i chce.. Tylko kuźwa.. mu nie idzie ;)” – próbowali łagodzić sytuację użytkownicy Facebooka. „Ee no Panie, nie mówię o dryblowaniu, strzałach z 20 metrów, bieganiu kilkunastu km na mecz. Mowimy o setkach które mogła by trafić ciotka Vardygo. To jest piłkarz i od piłkarza się wymaga, gdyby łączył zawody jak kiedyś to można by usprawiedliwiać. Nie przesadzajmy, nie atakuje nie bronie” – bardziej emocjonalnie reagowali kolejni.

Piłkarze z racji zawodu sportowca, jak pokazuje wykres z modułu analitycznego, narażeni są komentarze nacechowane emocjonalnie. Każda nieudana akcja, tzw. gorszy dzień czy potknięcie w momencie przeprowadzania ważnej akcji, mogą skończyć się wzrostem negatywnych komentarzy, o czym przekonał się już opisywany wyżej Arkadiusz Milik. Warto jednak wspomnieć też o pozytywnych komentarzach. Najwięcej takich wzmianek pojawiło się w kontekście Jakuba Błaszczykowskiego, który – po zdobyciu już dwóch goli na Euro – stał się jednym z najbardziej lubianych zawodników polskiej reprezentacji. Internautom imponuje on nie tylko umiejętnościami na boisku, ale też postawą życiową, skromnością, wyznawanymi wartościami i zasadami, którymi kieruje się w życiu. „Nie interesuję się piłką nożną, ale jestem dumna z naszej reprezentacji!!!” – pisała jedna z użytkowniczek Facebooka. „W tych czasach przyznawanie się do modlitwy i wiara w Chrystusa są nie mile widziane…Szacunek Kuba!!!!” – dodał kolejny internauta.

Do fanów Kuby dołączył również aktor Russell Crowe, który wspiera polską drużynę od początku jej zmagań na Euro 2016, co nie uszło bacznej uwadze PZPN. Czy podczas dzisiejszego meczu zasiądzie na trybunach? Będziemy to bacznie monitorować. Na razie dołączamy się do jego hasla: „Do boju Polska!”.  

Obadaniu:

Badanie IMM zostało przeprowadzone w okresie 1.06 – 28.06.2016 i oparte na danych z monitoringu prasy, telewizji, radia, internetu i social mediów w odniesieniu do nazwisk piłkarzy grających w kadrze narodowej podczas Euro 2016. Monitorowano frazy „Robert Lewandowski”, „Jakub Błaszczykowski”, „Grzegorz Krychowiak”, „Wojciech Szczęsny”, „Łukasz Fabiański”, „Łukasz Piszczek”, „Michał Pazdan”, „Artur Boruc”, „Arkadiusz Milik”, „Grzegorz Wawrzyniak”, „Bartosz Salamon”, „Bartosz Kapustka”, „Artur Jędrzejczyk”, „Filip Starzyński”, „Kamil Glik”, „Kamil Grosicki”, „Karol Linetty”, „Krzysztof Mączyński”, „Mariusz Stępiński”, „Sławomir Peszko”, „Piotr Zieliński”, Thiago Cionek”, „Tomasz Jodłowiec”.

Autor: Karolina Masalska, Specjalista ds. PR, IMM