Jak wykorzystać monitoring i wzmocnić swoją markę?

Jak wykorzystać monitoring i wzmocnić swoją markę?

Każdej wchodzącej na rynek firmie zależy na pozyskaniu jak największej liczby klientów i wyprzedzeniu konkurentów. Dzięki znajomości potrzeb klientów oraz posiadaniu wiedzy o słabych i silnych stronach marek konkurencyjnych można działać lepiej i szybciej. Skarbnicą wiedzy o klientach i rynku są – poza badaniami rynkowymi – również media.

Za pomocą monitoringu mediów uzyskuje się cenne informacje o oczekiwaniach i potrzebach konsumentów, można też ocenić, w jakiej kondycji są marki konkurencyjne i cała branża. Nawet początkujący marketer łatwo sprawdzi główne trendy i będzie mógł na bieżąco reagować na pojawiające się istotne wzmianki. Wskazówki płynące z monitoringu mediów można wykorzystać bezpośrednio do budowy strategii komunikacji nowej marki. Podstawą jest tu możliwość oceny potencjału do komunikacji.

 

Spójrzmy, jak młoda marka może wykorzystać potencjał bezpośredniej komunikacji z konsumentami obecnymi w mediach społecznościowych przy wsparciu aplikacji do monitoringu mediów.

Wizerunek marki

Monitoring mediów społecznościowych odpowie na pytania zarów­no o typ klienta i jego charakterystyczne zachowania, jak również da firmie wiedzę o funkcjonującym w oczach odbiorców wizerunku jej marki. Umożliwia dotarcie do osób innych niż te, które już pośrednio są marce znane z własnych kanałów, np. oficjalnego profilu w serwisie społecznościowym.

Liderzy opinii

Narzędzia do monitoringu mediów pozwolą też na szybkie wyselekcjonowanie w sieci osób, które mają największe szanse na wywarcie realnego wpływu na decyzje zakupowe czy zmianę postrzegania marki u innych konsumentów. Tu marketer odnajdzie najbardziej aktywnych i wpływowych liderów opinii z branży, z którymi możne nawiązać relacje.

Kryzysy wizerunkowe

Monitoring mediów pozwala również przeciwdziałać kryzysom wizerunkowym, dając marce szansę na reakcję, zanim nadejdzie moment decydujący o eskalacji problemu. Szybka reakcja na skargę zamieszczoną w mediach społecznościowych pozwoli na załagodzenie jego negatywnych konsekwencji. Pokaże też, że zdanie klienta nie jest marce obojętne i że stale czuwa nad jakością własnych produktów i usług. Nie bez znaczenie jest też możliwość szybkiego skorygowania błędnych informacji, które marka odnajdzie w sieci na swój temat. Z kolei dzięki wczesnemu zareagowaniu na pozytywne sygnały od klientów spływające na bieżąco z aplikacji do monitoringu mediów, można spotęgować ich korzystny efekt i siłę.

Śledzenie dyskusji

Przykłady wielu marek pokazują, że obecność w mediach społecznościo­wych w roli nadawcy nie jest koniecznością. Jednak nie ma wątpliwości co do tego, że dyskusja w mediach na ich temat i tak będzie się toczyć − najwyżej bez aktywnego udziału marki. Internauci będą komentować, recenzować i rozmawiać o produktach i usługach firm niezależnie od woli i wiedzy ich dostawców, sprzedawców bądź producentów. Dzięki monitorowaniu zagadnień związanych z daną branżą nie tylko poznajemy osoby zainteresowane skorzystaniem z danej usługi, lecz także znaj­dujemy okazję, by udzielić internautom porad lub zachęcić ich do przetestowania swojej oferty.

Gdzie kupię…?

Z badań wykonywanych przez Instytut Monitorowania Mediów na temat obecności różnorodnych marek w social mediach wynika, że potrzeby deklarowane przez użytkowników to wciąż w znacznej mierze niezagospodarowane przez firmy pole i sporo utraconych szans – tych na budowanie świadomości marki i tych czysto zakupowych. Wpisy, w których treści padła fraza „gdzie kupić…” lub „gdzie kupię”, doczekały się odpowiedzi ze strony firm średnio jedynie w 20 procentach przypadków. Tymczasem jest to doskonała okazja nie tylko do zbudowania eksperckiego wizerunku własnej marki i firmy, lecz także do stworzenia związanej z marką społeczności.

Case study IMM: Internauci szukają porad zakupowych w sieci

Z monitoringu internetu IMM wynika, że czas zakupów świątecznych rozpoczyna się w sieci już na początku października. W social mediach trwają intensywne poszukiwania prezentów przede wszystkim dla dzieci (47 proc. wszystkich wzmianek), następnie rodziców (25 proc.), dziadków, partnerów i współmałżonków. W 2016 roku inspiracji na upominki szukano jeszcze intensywniej niż w roku poprzednim. Liczba pytań i propozycji odnośnie zakupów świątecznych wzrosła niemal podwójnie z 13 tys. do 24 tys. w badanych okresach. Dla marek to jednoznaczny sygnał o rosnącym potencjale nowych kanałów w komunikacji marketingowej.

Obdarowywanie bliskich sprawia wiele radości, ale przy wyborze prezentów internauci napotykali również na trudności zakupowe:

Co kupić? Gdzie? Ile mogę na to wydać? Czy na pewno się spodoba?

W gorącym przedświątecznym okresie w social mediach każdego dnia pojawiały się setki takich pytań. Konsumenci w każdym wieku szukają inspiracji w sieci, pytają o pomysły oraz czerpią wiedzę na temat interesujących ich produktów.

 

Tylko w ciągu pierwszego tygodnia grudnia pojawiło się ponad 8 tys. pytań i wzmianek na temat zakupów świątecznych. To ogromne pole do zagospodarowania dla mniej znanych, nowych lub lokalnych marek oraz naturalna okazja do wejścia w interakcję z potencjalnymi klientami. Aplikacje do monitoringu internetu wskazują dokładnie, gdzie istnieje największy potencjał do zareagowania na pytania klientów. Najaktywniejszymi miejscami wymiany informacji o zakupach świątecznych był Facebook (66 proc.). Kolejne miejsca zajęły X (Twitter) (18 proc.) oraz forum Onet.pl, gdzie internauci dzielili się swoimi zakupowymi rozterkami.

Dla marek takie fale pytań są dobrą okazją do spontanicznej pomocy konsumentowi w potrzebie. Podrzucanie pomysłów świątecznych z jednej strony ułatwi poszukiwanie prezentów potencjalnemu klientowi, a z drugiej będzie dogodną okolicznością do naturalnej promocji konkretnego produktu czy sklepu. A internauci bardzo konkretnie i szczegółowo określają swe potrzeby. Z analizy wpisów w social media wynika, że idealny prezent powinien być przede wszystkim: oryginalny, ładny oraz niezbyt drogi.